24.11.2020
Jesteśmy okruszkami nieba,
cichym chórem bijących serc.
Jesteśmy powieką
o rozmiarach galaktyki,
otwierającą się jak wschodzące słońce.
Jeśli uniesiesz ją
to przeniknie cię stan
ja jestem my jesteśmy -
śmigając po łukach
katedry wszechświata.
Dźwięk to jedność.
Długie fale nie mają horyzontów,
ścieżki ich poruszania się
narysowane z serca Stwórcy,
powracają jak bumerang.
Wsłuchaj się…
czy słyszysz subtelne, falujące szwy
przez które można przejść?
Tam…
tam…
i tam…
∞
Za przerośniętymi chwastami
pieśń prowadzi do stanu
ja jestem my jesteśmy.
Może się wydawać nieprawdopodobne,
że to co jest małe
i powszechnie ignorowane
jest potężne,
jednakże
to korzeń
zasila
liście.
Prawdziwa siła czeka w szepcie.
Pod warstwą gruntu.
Jest wypoczęta.
Nie napina się,
nie rzuca się,
nie ściska,
ani nie chwyta
gdyż nie składa się z mięśni.
Ani z kości.
Ani z umysłu.
Ani nawet z niczego co ludzkie.
Zapamiętaj to.
Siła nie jest tym,
czym nauczono cię, że jest.
Siła jest
wewnętrznym spojrzeniem,
które dostrzega stan
ja jestem my jesteśmy,
a następnie ubiera nasze każde działanie
w ten elegancki ubiór
i to wszystko, po prostu.
W ten sam sposób, białe światło
jest po prostu
sumą wszystkich kolorów.
∞
Jesteśmy ciałami powietrza.
Z głębszej perspektywy, w ogóle nie jesteśmy ciałami.
Jesteśmy
Suwereno-Integralnością…
Jesteśmy czymś, co jest
ja
i
my
równocześnie w tym samym czasie.
W tym samym miejscu.
Tym samym i na zasadzie pełnej równości.
Żadnej dominacji.
Równowaga.
Bardziej jesteśmy niewidzialnymi liczbami
niż zbiorem liter,
na szczycie układu okresowego pierwiastków.
Bardziej dźwiękiem
niż masą.
Bardziej tym co głęboko
niż to, co blisko skóry.
Jesteśmy brygadą interwencyjną
do gaszenia pożarów wzniecanych przez ego i oddzielenie.
Naszą „wodą” jest stan
ja jestem my jesteśmy.
∞
Siłujemy się na rękę z duszą, która nie ma rąk.
Wskazujemy palcami na lustro,
które ośmiela się wygłaszać nam kazania.
Wpatrujemy się w samych siebie
i zadajemy sobie pytania:
"Czy to jestem ja?"
"Czy to jesteśmy my?"
"Serio?"
Wszystko jasne,
nasycone spojrzenie
często wiele się o nim mówi
ale mało się w tym kierunku robi.
Wzrastamy w niewidocznych miejscach.
Ożywamy w muzyce
cichych przestrzeni
wypełnionych pauzami
i łagodnym dźwiękiem szybujących piór.
∞
Powieki otwierają się.
Zadaszone odcienie niebieskiego, zielonego, brązowego i szarego
budzą się do życia,
nieustanne w ich dążeniu do odkrycia stanu
ja jestem my jesteśmy.
To chodzi właśnie o to, po prostu.
W ten sam sposób, białe światło
jest po prostu
sumą wszystkich kolorów.