Muzyka jest językiem, który w bezpośredni sposób przekazuje komunikaty niemożliwe do wyrażenia słowami. Kiedy natykasz się na reprezentację rytmu, melodii, barwy, tonu, harmonii -- elementy składowe muzyki – twoim pierwszym odruchem jest poddanie się językowi z nich płynącemu. Wkraczasz w tajemniczy świat ich kreatywnej obecności, gdzie uruchamiana jest możliwość wznoszenia pomostów oraz formowania spoideł integrujących pomiędzy tymi dwoma światami.
Instrument ludzki wchłania dźwięki obecne w muzyce i, jeśli muzyka jest odpowiednio dostrojona, może on uformować rezonans współbrzmiący z daną muzyką. Podobnie jak dwa kamertony rezonujące z tą samą częstotliwością przy tylko jednym wprawionym w ruch, tak też instrument ludzki może funkcjonować jako system rezonacyjny, którego struktura komórkowa i atomowa ładowana jest przez muzykę -- czy też ściślej ujmując -- przez częstotliwości wibracyjne zawarte w alikwotach muzyki.
Struktura atomowa instrumentu ludzkiego to wibracyjny system alikwotowy. Jądro atomu wibruje, elektrony na orbitach wibrują w rezonacji z jądrem, ale w rezonacji z czym wibruje samo jądro? Co stanowi pierwotną wibrację ustanawiającą ekspresję wibracyjną instrumentu ludzkiego? Czy jest możliwe zmienić tę wibrację i zaadoptować ją -- w sensie migracji na nowe poziomy wibracyjne, które są bardziej dostrojone i wspierające dla duchowego celu, który dusza ludzka wybrała aby się inkarnować?
Współczesna ludzkość jest wprowadzana w błąd przez dźwięk i muzykę wywołujące stan uśpienia. Świat materialny wibracji sonicznej schwytał w potrzask instrument ludzki, poprzez utrzymywanie pierwotnej wibracji duszy ludzkiej w stanie stłumienia i redukcji. Stan ten stwarza potęgujące uczucie oddzielenia, co z kolei stwarza bliżej nieokreślony, szeroko-spektralny niepokój, który jest trudno zidentyfikować i w związku z czym wyleczyć.
Większość ludzi poddaje się tej wibracji oddzielenia i niepokoju, i jako system rezonacyjny, nieświadomie karmi go i promuje. Jednak prawda jest taka, że życie to opakowana dusza, i całość życia jest częścią zjednoczonej kreatywnej obecności, która funkcjonuje pod płaszczem świata materialnego tak jak tętniący życiem nurt rzeki poruszający się pod masywnym, nieprzezroczystym lodem rzeki.
Używając powyższej analogii, muzyka może przedzierać się przez lód pozwalając jednostce zanurzyć ręce w wodzie i poczuć jej tętniący ruch -- prąd życia wszechświatowego, który przepływa niezaprzeczalnie dokładnie pod powierzchnią świata materialnego. Jest to re-konekcyjne doświadczenie, które uzdrawia poczucie oddzielenia tak intensywnie wplecionego w kondycję ludzką. Muzykę miejsca Hakomi Komór 4-6 zaprojektowano pod kątem przywracania i wspierania owego uczucia re-konekcji.
W kręgach zajmujących się obszarami ezoteryki, już od dawien dawna muzyka uważana jest za najskuteczniejszy sposób na wyjście poza ramy oddzielenia i na ponowne rozpalenie poczucia integracji pomiędzy komponentami systemu: serce-umysł-ciało-dusza. Muzyka, odpowiednio dostrojona i zorkiestrowana jest jak igła z nicią zszywająca razem te komponenty istoty ludzkiej nie do postaci permanentnej unii, lecz do stanu interaktywnego zestrojenia i koherencji.
Jest to zestrojenie i koherencja, które umożliwiają twojej pracy duchowej wynurzenie się i rozkwit, a dźwięk pełni w tym rolę pomostu, który łączy „archipelag” systemu: serce-umysł-ciało-dusza, spajając jego składowe w pojedynczy „ląd” czy też system obsługujący rdzenny, oryginalny cel zindywidualizowanej świadomości. (Spójrz na diagram poniżej.)
Nie znaczy to, że musisz stać się uzdrowicielem lub nauczycielem duchowym. Oryginalny cel instrumentu ludzkiego i duszy -- jako zjednoczony zespół -- to harmonizowanie świadomości od gęstości przetrwania materialnego do najwyższych wibracji miłości. Harmonizacja ta nie zawiera się w ludzkich definicjach dobra i zła lub poprawności i niepoprawności. Skupia się ona wyłącznie na dostarczaniu rozmaitych wibracji w pole harmonii oraz na budowaniu koherencji pomiędzy dwoma biegunami: przetrwaniem i boską miłością.
Duch staje się materią poprzez wibrację dźwięku, podobnie materia staje duchem poprzez alikwoty dźwięku. Jest to obustronny transfer energii, który współczesna nauka dopiero zaczyna poznawać. Już w prehistorycznych czasach ludzie wiedzieli, że muzyka modyfikuje środowisko oraz nasze relacje z czasem i przestrzenią, jednak dzisiejsza nauka idzie krok dalej i ujawnia, że muzyka ponadto modyfikuje naszą strukturę komórkową, centra energetyczne (czakry), oraz koherencję pomiędzy naszą zsumowaną osobowością (sercem-umysłem-ciałem-duszą).
Studia zjawisk falowych znane jako dział nauki o nazwie cymatyka, pokazują, że fale dźwiękowe wpływają na materię inercyjną, strukturyzując ją w geometryczne, a nawet archetypowe formy. Związek przyczynowo-skutkowy fal dźwiękowych oddziałujący na materię, jest tym samym co wpływa na atomowe i komórkowe poziomy instrumentu ludzkiego. Jednakże chodzi tutaj o coś znacznie więcej niż zwykłe fizyczne impresje fal dźwiękowych. Wewnątrz dźwięku istnieją alikwoty, które rozciągają się na częstotliwości wyższe i niższe niż próg słyszalności ludzkiego ucha, niemniej jednak wpływają one na strukturę wibracyjną DNA instrumentu ludzkiego, na strukturę umysł-mózg, oraz na centralny układ nerwowy.
Struktura wibracyjna instrumentu ludzkiego -- zawierająca struktury ciała, emocji, i umysłu -- stanowi naoczny przykład nie zestrojonych częstotliwości. Wibracje jednego organu są odmienne od wibracji pozostałych organów -- przykładowo żołądek i serce. Wibracja umysłu wyższego jest odmienna od wibracji emocji; wibracja czakry korony odmienna od wibracji przysadki mózgowej. Instrument ludzki to ogromny zbiór systemów wibracyjnych, z których każdy funkcjonuje pod kątem wspierania bloku funkcyjnego obsługującego materialne potrzeby instrumentu ludzkiego do jego przetrwania w świecie fizycznym oraz rozwoju w kierunku światów duchowych Pierwszego Źródła. Owe współzawodniczące prądy wibracyjne wytwarzają kondycjonalne zaplecze płynnego wyrażania intencji -- w efekcie czego zachodzi dyfuzja intencji i woli jednostki.
Jako że strukturę wibracyjną instrumentu ludzkiego cechuje rozstrojenie i asymetria, stanowi ona zbiór wibracji funkcjonujących w różniących się od siebie systemach rezonacyjnych. Istnieją tzw. dźwięki rdzenne, które są pierwotne, a dzięki swojej pierwotnej randze, przyczynowe. Dźwięki rdzenne są niesłyszalne, tym niemniej dostarczają one orkiestrującą częstotliwość zwiększającą stopień koherencji instrumentu ludzkiego.
Mantry, w szczególności te stosowane w ezoterycznych szkołach dźwięku i światła, zaprojektowano w celu wzmocnienia częstotliwości rdzennych bądź wibracji źródłowej, która ustanawia wibrację unifikującą każdego instrumentu ludzkiego. To właśnie ta unifikująca Wibracja Źródłowa definiuje zstępującą formę w którą manifestuje się instrument ludzki na planie fizycznym, jak również ścieżkę ascendencyjną po której odbywa się rozwój jednostki.
Kiedy następuje manifestacja instrumentu ludzkiego, Wibracja Źródłowa jednostki ulega zmieszaniu ze światem form. Ma wówczas miejsce tzw. „mix wibracyjny” zewnętrznego świata, który wpływa i oddziałuje na instrument ludzki. Owy mix wibracyjny, w szczególności w odniesieniu do technologii -- powoduje redukcję Wibracji Źródłowej w obrębie ludzkiej świadomości. Wibracja Źródłowa to określenie analogiczne do tego, co w szkołach ezoterycznych nazywa się tętnem duszy.
Poniższy diagram przedstawia ogólne relacje zachodzące pomiędzy wewnętrznym systemem łączności zindywidualizowanej świadomości do Pierwszego Źródła (Boga), a jej interfejsem z zewnętrznym światem formy i gęstości wibracyjnej. Dźwięk duchowy pomaga utworzyć Strefę Interfejsu pomiędzy instrumentem ludzkim a mixem wibracyjnym świata form. Strefa Interfejsu wspiera misję i cel instrumentu ludzkiego, zapobiegając jego wibracyjnemu zanieczyszczeniu, gdyż jest on naczyniem dla duszy ludzkiej oraz ujściem ekspresji Dźwięku i Światła Pierwszego Źródła, nazywane też czasami terminem: Para Vach.
Para Vach to pierwotny, przyczynowy Dźwięk i Światło górujące zarówno nad manifestacją jak i nie-manifestacją. Jest ono wykraczającym poza kosmos Oddechem Pierwszego Źródła, który tworzy, ożywia, oraz wprawia w ruch wibracyjną substancję materii. Para Vach przewyższa manifestację światła i dźwięku nawet w ich najczystszej i najbardziej świetlistej postaci.
Istnieją określenia praktycznie we wszystkich tekstach religijnych, jak również w fizyce i kosmologii, które opisują -- jednakże okrężnie -- Para Vach. W Biblii jest to Słowo stające się ciałem; Nada w Upanishads; Kalma-I-ilahi czyli wewnętrzny dźwięk w Koranie; HU w Sufiźmie; muzyka sfer w filozofii pitagorejskiej; Fohat w Buddyzmie; Kwan-Yin-Tien w mistycyzmie chińskim. Bez względu na nazwę czy szczegóły w definicji, jest ono fundamentalną przyczyną całego dźwięku i światła w obrębie Wielkiego Wszechświata, a w związku z tym fundamentalną przyczyną wszelkiej manifestacji.
Para Vach jest tym punktem łączącym, który osadzono we wnętrzu każdego z nas. Jest ono naszym źródłem czystej wibracji, dzięki której żyjemy jako wieczne istoty. W księdze Kosmogonia Liminalna, jest ono opisane następująco: Od Ukrytego Ojca pochodzą Światło i alikwoty Dźwięku -- wszechświatowe kody jedności -- które są wsączone w jego Wspaniałe Dzieci w światach formy. Jednakże, są to światy formy, które potrafią zdeformować i zanieczyścić owy punkt łączący i subtelną wibrację, dlatego też Strefa Interfejsu jest podstawową kwestią do zrozumienia.
Fundamentalną zasadę Strefy Interfejsu stanowi harmonia, a muzyka -- odpowiednio dostrojona -- może pomóc stworzyć, nakierować, i podtrzymać owe poczucie harmonii. Jeśli Strefa Interfejsu jest prawidłowo obsługiwana, to działa ona jako bufor pomiędzy duszą ludzką a światami formy, do których przykuta została jej uwaga. Dzieję się tak z racji gęstości wibracyjnej światów formy, które nieumyślnie, a w niektórych przypadkach celowo, redukują wibracyjny stan naczynia duszy człowieka -- instrumentu ludzkiego -- do tempa wibracyjnego materii.
Odpowiednia muzyka, intonacje, mantry, oraz wibracje alikwotowe pełnią rolę neutralizatora ów gęstości wibracyjnej, a tym samym są one najskuteczniejszym sposobem na nakierowanie i podtrzymanie właściwej harmonii Strefy Interfejsu, która otacza każdego z nas. Przebywając w stanie medytacyjnym, intonacja dźwięku mantry lub świętego imienia Pierwszego Źródła ma niezwykle potężne działanie, szczególnie jeśli towarzyszy temu aktywna wizualizacja harmonii Strefy Interfejsu.
Kompozycje muzyczne Komór 4-6 miejsca Hakomi mają wbudowane linie melodyczne, które mogą być poddane internalizacji i użyte jako alikwotowa „miotełka” wymiatająca gęstsze wibracje, jakie mogły nagromadzić się w twojej Strefie Interfejsu. Procedura ta nie wymaga dobrego głosu, i w gruncie rzeczy, może ona być skuteczniejsza jeśli dać wyraz jej ekspresji wewnątrz własnej świadomości, zamiast używania do tego strun głosowych i ust.
Istnieje również dyskurs Lyricusa, który dostarcza głębszego opisu i praktycznych wskazówek związanych ze Strefą Interfejsu oraz jej rolą we wspieraniu i ułatwianiu dostępu do ewoluującej świadomości.
Z mojego świata do twojego,
James