Aktualności

Aktualności

30.10.2021

Wykonując przekład robiłem go zdanie po zdaniu, bez wiedzy co przyniesie dalsza fabuła powieści. Jednak czasem pojawiała się wyraźna potrzeba, aby uchwycić szerszy kontekst sytuacyjny, czytałem wtedy tłumaczony właśnie rozdział do końca.

Tym niemniej, na obecnym etapie przekładu fabuła weszła na swego rodzaju nowy poziom. Opisane wydarzenia nie nadają się do czytania fragmentami, gdyż pozostała część książki jest jak jeden, ściśle powiązany rozdział.

Jeśli ty jako czytelnik po raz pierwszy poznajesz fabułę tej powieści, to radziłbym odłożyć na bok wszelkie ewentualne oczekiwania. Dalsza część książki będzie pod wieloma względami niespodziewana i szokująca. Warto też pamiętać, że przedstawione historie są zaledwie wycinkiem z życia fikcyjnych bohaterów, dlatego książka ta nie obejmie wyraźnego zakończenia każdego wątku.

Po doczytaniu książki do końca i biorąc pod uwagę wszystko co powyżej, postanowiłem nie publikować dalszej części książki we fragmentach. Dwie ostatnie części oraz komentarz końcowy autora zostaną opublikowane za jakiś czas w jednym momencie, w takiej jak dotychczas formie, lecz ujęte jako jedno całościowe dopełnienie powieści.

pd1314 postep


Aktualizacja z 07.11.2021

Kończąc przekład Części 13, doszedłem do wniosku że optymalniej będzie opublikować ją już na dniach.

image111 




29.10.2021

Hugelitod stał nieruchomo i przyglądał się jak Dorian wprowadza jakieś poprawki na panelu urządzenia.

"Jak udało ci się to rozgryźć?"

"Nie było w tym nic trudnego," odpowiedział Dorian. "Na początku wymagał trochę eksperymentowania, ale wynalazek jak ten właściwie aż sam się o to prosi."

"Może dla ciebie. Jak dla mnie, to krzyczy: trzymaj się z daleka."

Dorian zaśmiał się, po czym wrócił do wbudowanego w podstawę wrót panelu z dźwigniami.

Spotkali się tu dziś wczesnym rankiem, aby omówić dalsze plany działania.

Jedno już mieli uzgodnione: Hugelitod powinien udać się do wymiaru Oziębłych Bogów.

 

 

image_cz12 




28.10.2021

Doktorek i Monsej podtrzymując półprzytomne ciało Kamila eskortowali go do gabinetu doktorka.

Położyli go na sprawnym łóżku polowym. Strzępy drugiego z łóżek nadal leżały na podłodze.

Doktorek spojrzał szeroko otwartymi oczami na Monseja, wskazując palcem na postać stojącą za nim.

"Kto to jest?"

 

 

image_cz12 




27.10.2021

Kamil uniósł głowę i zobaczył Nataniela, który prężnym krokiem szedł w jego kierunku przez środek dziedzińca.

Za nim podążała mała grupka wścibskich wartowników, którzy z wypisanym na twarzach pogardliwym spojrzeniem wyglądali jak rozgniewana banda oprychów.

 

 

image_cz12 




27.10.2021

Polski przekład słów w dziale: Rozmaitości.

 

 

 

27.10.2021

Polski przekład słów w dziale: Rozmaitości.

 

 

 

25.10.2021

Leżał spokojnie, nie poruszając się ani trochę, a jednak nawet z odległości siedemdziesięciu metrów jej wzrok przykuł karmazynowy kałamarz piersi Józefa. Maja odwróciła się do Szymona.

 

 

image_cz12